piątek, 17 kwietnia 2015

So what

Cześć! Jak tam Wam mija dzisiejszy dzień?
Bo mi mój upływa pod znakiem nauki i użalania się w jakiej to ja czarnej d..ziurze jestem. Oh, jakbym chciała cofnąć czas żeby znów był październik. Zrealizowałabym wszystkie moje założenia odnośnie bieżącej nauki i chodzenia na wszystkie zajęcia (... no może?). No, ale, czasu cofnąć się nie da, więc pozostaje mi dzisiaj przeżywać w jakiej czarnej d...ziurze jestem. (tak, tak, dawno nie narzekałam na studia ;P)
Dzisiejszy wieczór spędzę, jak praktycznie większość piątków - ucząc się. Gdzieś mi się obiło o uszy, że okres studiów to najlepszy okres pełen zabaw i lenistwa. Nie wiem kto to wymyślił, ale paskudnie kłamał. 



Wiecie, że zestaw, który tutaj możecie zobaczyć wybrał mój Luby? ;p Ja byłam na etapie "nie mam się w co ubrać". Szafa mi się nie domyka, ale nie mam się w co ubrać, pełno w niej ciuchów, które rzadko kiedy nosze, ale nie mam się w co ubrać. No przecież każda kobieta czasem to przeżywa! Tak samo, jak każda kobieta czasem odczuwa potrzebę kupienia sobie butów, ja na przykład odczuwam taką potrzebę raz w miesiącu (to niestety niezaspokojona potrzeba...)  

Taaaak! Tak jak wcześniej męczyłam Was parką, tak teraz będę Was męczyć tymi o to butami. Wybaczcie, ostatnio ciężko mi jest się z nimi rozstać, wiec ciągle w nich chodzę (chyba, że pada deszcz, to wtedy czule chowam je do szafy). Podejrzewam, że moja miłość do nich zostanie trochę ograniczona w momencie jak wypatrzę w końcu Slip On'y, które będą jednocześnie ładnie wyglądać i będą w normalnej cenie (takie buty chyba nie istnieją...). 
Inna bajka, że nie mam najmniejszego zamiaru przebierać się do zdjęć. Na ogół wrzucam tutaj zdjęcia w ciuchach, w których chodzę normalnie i najczęściej zdjęcia robimy pod wieczór, kiedy to spokojnie wracamy z uczelni/z pracy (chyba, że jest weekend - w weekend można się wystroić - czyli w moim przypadku przebrać sportowe buty na balerinki ;P). 

Musiałam dzisiaj znów trochę wybiórczo potraktować zdjęcia, ale nie wiem co ja robię ze swoimi nogami i rękami, że tak dziwnie wyglądają na zdjęciach ;P 
W załączniku obrazek: (no cóż, fotomodelki widocznie ze mnie nie będzie...)

Spodnie: Zara | Koszula: Carry | Kurtka: Massimo Dutti | Buty: New Balance

22 komentarze:

  1. Świetne buty i spodnie :)
    Pozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dziwię się absolutnie, że nie chcesz się rozstawać z butami :) Popieram nie przebieranie się do zdjęć, dla mnie to się mija z celem. Koszula jest rewelacyjna. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny kolor spodni! Uwielbiam jeansowe koszule! Zapraszam, melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. :) Fajnie piszesz, zabawnie :), śliczna z Ciebie dziewczyna i nie martw się co rękoma czy nogami masz począć - jest ok. Zestaw jaki masz na sobie świetny, ja tez takie lubię i poluję na dobre sportowe buty, a te co masz oczywiście - super! Kurteczka - the best!

    OdpowiedzUsuń
  5. Koszula mi się strasznie podoba :) pasuje do Ciebie.
    czarnatruskawkaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. świetna koszula! i ładne kolory NB :) obserwuję

    { [Blog] [IG] }

    OdpowiedzUsuń
  7. buty są świetne <3 już chyba pisałam nawet wcześnie :d stylizacja super, na luzie, miejsko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nice :) Have a great day :)

    http://www.itsmetijana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie ma to jak pełna szafa i "nie mam się w co ubrać" ^^
    Ja czuję częstą potrzeba kupienia nowego lakieru do paznokci, ale walczę z tym :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna kolorystyka, uwielbiam łączyć jeans z innymi kolorami :)
    Zostaję na dłużej i obserwuję :*

    OdpowiedzUsuń
  11. You look great dear!

    Please click in the Romwe link on my post!
    http://helderschicplace.blogspot.com/2015/04/spongebob.html

    OdpowiedzUsuń
  12. spodnie sa cudowne :*

    OdpowiedzUsuń
  13. te buty idealnie pasują do spodni :) Świetny zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
  14. idealnie połączyłaś kolory ubrań z new balancami ;)
    Pomóżmy sobie nawzajem i wspólnie zaobserwujmy nasze blogi, odezwij się:)

    LUCY DOES IT BETTER

    OdpowiedzUsuń