Dzisiaj przedstawiam Wam kwintesencje mojego blogowania, czyli zdjęcia na klatce schodowej zrobione telefonem ;P Mam coś jednak na swoje usprawiedliwienie - bardzo mi zależało, żeby w końcu dzisiaj skleić jakiegoś posta, a na polu dzisiaj była na prawdę baaaaaardzo zimno (wiosno, gdzie jesteś?!). Stąd właśnie ta klatka schodowa. A telefon? No cóż... Wszystkie moje zdjęcia są robione dość spontanicznie, a noszenie codziennie lustrzanki przy sobie spowodowałoby pewnie, że w krótkim czasie miałabym takie karczycho, że mogłabym startować w konkursie Strong Woman (jest w ogóle taki konkurs?) (albo w konkursie na największy kark w mieście...)
Moja mama uważa, że ubieram się jak bezdomny, więc żeby nie czuła się rozczarowana, próbuje na co dzień sprostać jej obrazowi mojej osoby :P (w sumie styl na ekskluzywnego menela jest teraz bardzo hot...)
Od wczoraj od godziny, mniej więcej, 12.15 nie robię nic. Wszystko spowodowane jest tym, że sesja w końcu się skończyła! Jestem szczęśliwa jak nigdy, znów czuje, że żyje, jestem młodsza o 10 lat itp/itd, jednym słowem szaleństwo. Chwilowo nie mam co zrobić z wolnym czasem - tak gdzieś do poniedziałku co najmniej!
Wróciłam też do treningów - standardowo: po pierwszym czuje się chudsza o 10kg i mniejsza o minimum 3cm wszędzie (tylko błagam nie w cyckach!). Przeczytałam też fajną książkę o zombiakach i czuje, że żyje.
Nigdy nie sądziłam, że kupię, ba! Że ubiorę takie spodnie tak te. Reguła "Nigdy nie mów nigdy" się potwierdza, chętnie kupiłabym sobie jeszcze z 3 pary w takim stylu.
(Coś czuje, że przydałoby się zainwestować w mały, bardziej mobilny aparat)
Aaaa! i zapomniałam o najważniejszym! Na zdjęciach trochę widać moje nowe włosy.
świetna koszula ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna koszula :)
OdpowiedzUsuńfajne spodnie :)
OdpowiedzUsuńissku.blogspot.com
świetna ta koszula :) moze wspólna obserwacja?
OdpowiedzUsuńhttp://fashionelja.blogspot.com
Uwielbiam czytać Twoje posty :D Humor Ci dopisuje przy pisaniu ich widzę :D Co do Eksluzywnego menela, to faktycznie moda trwa :D Podobają mi się Twoje spodnie, naprawdę <3 Dobrze, że ich nie wywaliłaś tylko odczekały sobie w szafie i tadam, teraz wpadły w Twój gust na dobre ;) Całość looku mi się podoba, no może poza butami, bo nie przypadły mi do gustu, ale jak wiadomo gust to indywidualna sprawa ;) Pozdrawiam cieplutko :* Wykorzystaj wolne od uczelni na maksa :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo! to najmilsza rzecz jaką ktoś mi kiedykolwiek napisał :*
UsuńŚliczna fryzurka.
OdpowiedzUsuńPiękne buty, mogę wiedzieć gdzie je kupiłaś? Byłabym wdzięczna (:
Pozdrowionka!
Juki Blog - klik :)
gapa jestem zapomniałam napisać w notce ;P buty kupiłam w Venezi, ale chyba już jakieś 2 sezony temu :(
UsuńPiękne spodnie!
OdpowiedzUsuńcudne spodnie. :) obserwujemy ?
OdpowiedzUsuńhttp://macreateart.blogspot.com/